Jesteśmy świadkami wielkiego okrucieństwa, ludzkich tragedii i ogromu cierpienia. Wojna na Ukrainie przynosi krwawe żniwa, a my nie możemy i nie jesteśmy wobec tego obojętni. Ukraińscy BOHATEROWIE! Wszyscy cierpimy razem z Wami. Wasz ból stał się naszym bólem.
Pracownicy, klienci i dostawcy Laktopolu – wszyscy bez wyjątków przekazują olbrzymie wsparcie. Wiemy, że to za mało, ale zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ulżyć ofiarom rosyjskiej agresji.
Co do tej pory udało się nam zrobić? Przygotowaliśmy posiłki dla tych, którzy uciekając przed wojną, wsiedli do pociągów i przyjechali do Suwałk. Niektórzy są tu tylko na chwilę, inni muszą zostać na dłużej. Wszyscy dostali od nas kanapki, słodycze, napoje, coś ciepłego do jedzenia.
Dzięki wsparciu i pomocy pracowników PKP, którzy na bieżąco obserwują sytuację. Nikt uciekający od wojny głodny z Suwałk nie wyjedzie! Osm Olecko dziękujemy za ser i masło. Dzięki przyjaciołom i partnerom z Radex udało się zabezpieczyć środki czystości na wiele tygodni.
Odpowiedzieliśmy też na apel służb więziennych, które chcą przekazać nasze produkty – proszki mleczne – ukraińskim służbom więziennym.
Jeżeli będzie taka potrzeba, jesteśmy w stanie pomoc obywatelom Ukrainy, w znalezieniu dachu nad głową, pracy oraz dopełnienia wszystkich formalności związanych z pobytem w Polsce.
Załoga Laktopolu tak długo jak będzie trzeba, pomoże ukraińskim uchodźcom. Możecie na nas liczyć!